tofurnik

Tradycyjny i tak popularny w Polsce sernik w wegańskiej odsłonie to niebo w gębie. Zapewniam, że posmakuje nawet osobom, które weganizmu się wypierają! 


SKŁADNIKI

Spód: 
2 szklanki płatków owsianych
3 łyżki mąki owsianej
2 łyżki masła wegańskiego
2 garście rodzynek

Masa:
300g tofu
3/4 puszki mleczka kokosowego
2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
4 łyżki mąki owsianej
pół szklanki soku z cytryny
słodzik
szczypta soli
2 garście rodzynek
2 łyżki aromatu waniliowego

Polewa:
2 łyżki oleju kokosowego
4 duże kostki gorzkiej czekolady
brązowy cukier/ksylitol 


SPOSÓB PRZYGOTOWANIA


Spód: 
Do blendera wrzucamy płatki owsiane, blendujemy aż znacznie się zmniejszą. Dorzucamy rodzynki, masło i słodzik. Blendujemy. Dorzucamy mąkę owsianą i dokładnie mieszamy. Wykładamy na wyłożonej papierem foremce i wkładamy do lodówki.

Masa:
Tofu, mleczko kokosowe,kaszę, mąkę, szczyptę soli, słodzik, sok z cytryny oraz aromat blendujemy na gładką masę stopniowo dorzucając wszystkie składniki po kolei. Dodajemy rodzynki i mieszamy.

Nakładamy na spód i wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika. Pieczemy około 30-40 minut co jakiś czas sprawdzając. Upieczony tofurnik zostawiamy w wyłączonym piekarniku jeszcze na 10 minut. Następnie wyjmujemy i studzimy.

Polewa:
Do garnka wrzucamy czekoladę oraz olej. Po roztopieniu się wszystkich składników odstawiamy na bok i studzimy. Po kilku minutach dodajemy cukier/ksylitol. Jeszcze ciepłą polewą polewamy tofurnik i wstawiamy na 15 minut do lodówki.


Jeśli nie lubicie rodzynek możecie je pominąć w masie oraz zastąpić daktylami w spodzie ciasta.
Jeśli nie macie blendera możecie rozgnieść masę dokładnie widelcem.  





Po wszystkim okazało się, że zostało mi trochę kaszy jaglanej i mleczka kokosowego. W najbliższym czasie pokaże jak te składniki wykorzystałam!

Komentarze